Na emeryturę po raz drugi

Śmigielskie Szkolne Schronisko Młodzieżowe od stycznia będzie miało nowe kierownictwo. Dotychczasowa szefowa, Krystyna Bzyl odchodzi na zasłużony odpoczynek.

Na emeryturę, pani Krystyna przechodzi po raz drugi. Od 12 lat jest emerytowaną nauczycielką, a obowiązki kierownika schroniska pełniła nieco dłużej, bo 16 lat. Do tej pory była jedyną osobą zarządzającą tą placówką od momentu jej powołania. Jak sama wspomina początki nie były łatwe. Inicjatywa utworzenia schroniska napotykała wiele przeciwności. Przyszkolny budynek pełniący pierwotnie funkcję magazynów, miał zostać zagospodarowany przez sportowców. Jednak determinacja ówczesnego dyrektora Jana Nowickiego doprowadziło do powstania schroniska. Dziś jest już jasne, że była to trafna decyzja, podobnie jak ta, że kierownikiem placówki została Krystyna Bzyl.

O tym, że wkładała ona w prowadzenie schroniska całe swoje serce, przekonali się przede wszystkim goście schroniska, których przez całe lata nie brakowało. Ma to również swoje odzwierciedlenie w licznie przyznawanych placówce wyróżnieniach. Dwukrotne srebrne i trzykrotne złote wyróżnienie w ogólnopolskich konkursach schronisk młodzieżowych przyznawanych przez Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych, mówi samo za siebie.

Dziś schronisko dysponuje 48 miejscami noclegowymi, w tym czterema pokojami dwuosobowymi z łazienką. Niedawno wymieniono wszystkie okna, a w pomieszczeniach jest zawsze schludnie i czysto. - Wiele polskich schronisk może pozazdrościć nam takiego standardu – kwituje pani Krystyna, mając nadzieję, że jej następca zadba, by stale go podwyższać.

Za długoletnią oddaną pracę na rzecz śmigielskiego schroniska, 27 grudnia podziękował Krystynie Bzyl burmistrz Wiktor Snela, życząc jej jednocześnie zdrowia i pomyślności.

Sama emerytka planuje wolny czas wykorzystać na turystyczne wyprawy. Teraz może jej będzie się zdarzać korzystać z usług innych schronisk.

Do czasu powołania nowego kierownika pełniącą obowiązki będzie Grażyna Ruta.