Kiedy będzie kąpielisko w Jezierzycach?

Organizowane w Jezierzycach ciekawe imprezy np (powitanie lata), ściągały licznych mieszkańców gminy i turystów spoza niej, przyczyniając się do rosnącej popularności wsi. Szansę dla siebie zauważyli też mieszkańcy wsi i okolicznych miejscowości, tworząc porozumienie siedmiu sąsiednich sołectw, dla rekreacyjnego wykorzystania tego terenu.

Władze gminy podjęły intensywne starania w celu przekazania im obszaru położonego nad jeziorem od Agencji Nieruchomości Rolnych. W Jezierzycach powstały już zaczątki przyszłego kąpieliska. Nawieziono ziemi, posadowiono tam ławki, także murowany, ogólnie dostępny grill, prezentowano plany odbudowy wiejskiego pieca do wypieku chleba i źródełka, z którego można by czerpać źródlaną wodę. Sprawa jednak, mimo deklarowanej i widocznej życzliwości szefów ANR, okazała się niełatwa. Okazało się, że część gruntów jest wydzierżawiona i rolniczo intensywnie wykorzystywana przez gospodarstwo Wonieść. Stąd możliwość pełnego przekazania gruntów, o które wnioskowała gmina, przynajmniej na razie, nie jest rozpatrywana.

W ostatnich dniach Agencja przekazała ziemię, na której mieści się wiejska świetlica i trochę miejsca przy plaży. Przygotowania do uruchomienia kąpieliska mogłyby w zasadzie ruszyć z miejsca. 1 kwietnia odbyło się w jezierzyckiej świetlicy spotkanie wszystkich zainteresowanych. Obecny był Józef Cieśla, burmistrz Śmigla, sołtysi z „Porozumienia siedmiu wspaniałych”, mieszkańcy wsi i goście z pobudowanych w Jezierzycach domków letniskowych, którzy liczą na ich zalegalizowanie.

Jaki jest najpoważniejszy problem? Sławomir Grzelczyk, sołtys Spławia i jednocześnie szef śmigielskiego oddziału Stowarzyszenia Sołtysów Wielkopolskich ujął to zwięźle: - Kwestie są dwie. To są ścieki i śmieci. Czy zatem uda się przygotować plażę jeszcze przed sezonem? Wybudować odpowiednie szambo i toalety, tak by sanepid mógł zezwolić na funkcjonowanie kąpieliska? Czasu nie zostało wiele. Jednak dobrą wolę w tym względzie zadeklarował i Tomasz Czwojda, prezes gospodarstwa w Wonieściu, i sołtysi, i zaproszeni wędkarze. Jest więc zgoda. A zgoda według powszechnie znanej prawdy buduje...