Jubileusz straży w Bronikowie
Bardzo uroczyście 4 maja świętowano 75-lecie jednostki ochotniczych straży pożarnych w Bronikowie (gm. Śmigiel). Jubileusz zbiegł się z obchodami organizowanymi ku czci św. Floriana, patrona pożarników. Miejscowi druhowie w tym dniu uzyskali do dyspozycji nowiutki, czerwony, 3,5-tonowy lublin, lekki, wielozadaniowy samochód strażacki.Uroczystości rozpoczęła uroczysta zbiórka strażaków i przemarsz do
miejscowego kościoła, w którym odbyła się okolicznościowa msza św. Po niej, orszak przemaszerował ku świetlicy wiejskiej, obok której mieści się remiza strażacka. Tam czekał już nowiutki pojazd bojowy. Został on zakupiony ze środków budżetowych uzupełnionych dotacją Zarządu Głównego ZOSP RP w Warszawie. Ceremonii poświęcenia pojazdu dokonał ksiądz proboszcz Józef Rydlewski w asyście ks. kanonika Zbigniewa Rydlewskiego.
Sala wiejska do ostatniego miejsca wypełniła się strażakami, ich rodzinami, młodzieżą, gośćmi i mieszkańcami wsi. W uroczystości m.in. uczestniczył burmistrz Śmigla Józef Cieśla, przewodniczący Rady Miejskiej Jan Józefczak i prezes Powiatowego Zarządu Ochotniczych Straży Pożarnych w Kościanie Kazimierz Król. Po przypomnieniu 75-letniej historii organizacji, którą przedstawił dh Ireneusz Nowak, przystąpiono do wręczania kilkudziesięciu medali, odznaczeń i dyplomów uznania. Najważniejszymi - złotymi medalami za zasługi dla pożarnictwa - zostało uhonorowanych czterech druhów, miejscowych nestorów strażackiej służby: Marian Drobnik, Czesław Kaźmierczak, Jan Kaźmierczak i Feliks Sosiński.
- Ten nowy samochód jest przystosowany do różnych celów i będzie nam bardzo przydatny. Chciałbym wyjaśnić, że OSP w Bronikowie należy do największych w gminie. Liczy 42 członków rzeczywistych, 25 wspierających i 2 honorowych - poinformował Ryszard Jerzyk, prezes miejscowej OSP i jednocześnie sołtys wsi, który również odebrał dwa odznaczenia.
Uroczystość uświetnił występ uczniów miejscowej szkoły, a dla uczestników obchodów przygotowano również kiełbaski i piwo, którymi częstowano już po części oficjalnej. Strażacy wraz z rodzinami bawili się do późnych godzin nocnych. Do tańca przygrywał zespół pn. Slowin.
|
|
