Jubileuszowy Turniej Wsi w Morownicy
Pierwszy Turniej Wsi został zorganizowany przez Centrum Kultury w 1999 roku Starej Przysiece Pierwszej. Udział w nim wzięło 7 reprezentacji wsi: (Robaczyn, Morownica, Stara Przysieka Pierwsza, Olszewo, Wonieść, Stara Przysieka Druga oraz Szczepankowo Nowe).
Impreza szybko zdobywała zainteresowanie wsi naszej gminy i mimo dużego wysiłku, który muszą podjąć gospodarze imprezy, kolejne wioski decydowały się na jego organizację. I tak turnieje odbywały się w: Szczepankowie Nowym, Spławiu, Starym Bojanowie, Czaczu, Przysiece Polskiej, Wonieściu, Żegrówku i Bruszczewie)
Zmieniały się miejsca, konkurencje, ilość uczestników, ale jedno się nie zmieniło – ogromne emocje, które towarzyszą każdej z tych imprez. I tak też było w tym roku na X Turnieju Wsi w Morownicy zorganizowanym przez Centrum Kultury w Śmiglu, OKFiR w Śmiglu oraz radę Sołecką wsi Morownica.
Swój udział w tegorocznym turnieju zadeklarowało 16 wiosek Jak to się już stało tradycją ich reprezentanci wstawili się na placu jadąc na przystrojonych przyczepach, pełni werwy i radości.
Turniej rozpoczęły trzy konkurencje jednocześnie. W strażnicy odbyło się strzelanie z wiatrówki. Trzy osobowe drużyny oddawały strzały „z ręki” pod bacznym okiem Tadeusza Dekierta z Kurkowego Bractwa Strzeleckiego w Śmiglu. Najlepszymi strzelcami okazali się zawodnicy z Bronikowa (Roman Kubiak, Witold Leśny i Karol Leśny). Drugie miejsce należało do zawodników z Bielaw, a trzecie do Bruszczewa.
Na sali wiejskiej kilka minut po godzinie 1300 rozpoczął się quiz wiedzy o historii i dziedzictwie kulturowym gminy Śmigiel. W konkurencji wzięło udział po 3 zawodników z każdej drużyny. Na zadane 30 pytań najlepiej odpowiedzieli zawodnicy z Żegrówka (Agnieszka Żyto, Paulina Mocek, Patryk Franek), na drugim miejscu uplasowała się drużyna z Karśnic, a na trzecim z Koszanowa i Czacza.
Konkurencja plastyczna nie budziła może wielkich emocji, ale za to dostarczyła widzom wrażeń estetycznych. Przy sztalugach stanęli najzdolniejsi młodzi plastycy z każdej z wiosek mając za zadanie narysowanie pastelami olejnymi architektury wg wylosowanej przez siebie fotografii. Jury w składzie Anna Hryniewicz-Szulc i Antoni Szulc najwyżej oceniło pracę zawodniczki Kasi Dubskiej z Karśnic. Drugie i trzecie miejsce należało do zawodników ze Starej Przysieki Pierwszej (Joanna Cichocka) i Nietążkowa (Aleksandra Wojtkowiak).
Pierwszą konkurencją budzącą prawdziwe emocje było „Przelewanie wody”. Drużyny składające się z kobiety i dwóch mężczyzn miały za zadanie przelanie kubkami w czasie 1 minuty jak największej ilości wody z miski do wiaderka oddalonego o 6 m. Wielkie zaangażowanie zawodników sprawiło, że nie jeden z nich odszedł z tej konkurencji kontuzjowany. Najlepsi okazali się tutaj zawodnicy ze Starej Przysieki Pierwszej (Bogumiła Łabińska, Sylwester Leonarski i Wojciech Firlej), druga była Morownica a trzeci wynik uzyskało Bruszczewo.
W kolejnej konkurencji - tor przeszkód -brały udział drużyny składające się z jednej osoby w wieku szkolnym, jednej w wieku gimnazjalnym i jednej dorosłej. W tej konkurencji należało przełożyć piłkę lekarską z jednego kółka ringo na drugie i pokonać tunel. Najlepiej przygotowała się do tej konkurencji drużyna z Bielaw (Adam Nowak, Łukasz Skoracki i Piotr Pelec) wyprzedzając Robaczyn i Bronikowo
Do walki o punkty za konkurencję „Taniec - walc angielski” z powodu braku chętnych zawodników nie wstawiły się drużyny z Poladowa i z Olszewa za to pozostałe drużyny przygotowały się znakomicie. Balowe suknie, eleganckie garnitury, skomplikowane czasami układy taneczne królowały przez jakiś czas na scenie turnieju. Nie jedną parę „zjadły nerwy” tym bardziej, że zawodnicy byli oceniani przez profesjonalistkę - tancerkę turniejową klasy B, instruktorkę tańca Agnieszkę Piechel. Obronną ręką wyszła z tej konkurencji para gospodarzy - Maria i Jan Józefczakowie zdobywając pierwsze miejsce. Drugie miejsce należało do państwa Maślankiewiczów z Koszanowa a trzecie do rodzeństwa - Karoliny i Kamila Dworczak. Na koniec wszystkie pary zgodziły się zatańczyć na scenie razem, co pozwoliło się wszystkim poczuć jak na prawdziwym turnieju tańca towarzyskiego.
Wiele śmiechu wzbudziła kolejna konkurencja. Polegała ona na tym, że zawodnik 10 razy obiegał słupek o wysokości 1 m trzymając w tym czasie głowę opartą na jego górnej części a następnie musiał przebiec 11 metrowy odcinek, obiec palik i wrócić slalomem. Nie jeden zawodnik po 10 okrążeniach słupka tak tracił równowagę, że przebiegnięcie prostego odcinka stawało się dla niego zadaniem bardzo trudnym, a widzom ten widok dostarczał wiele radości.
Najlepszy okazał się tu zawodnik z Bronikowa (Sebastian Frąckowiak) osiągając czas 20,17 następny był z Czacza i Olszewa.
Wbrew pozorom najwięcej kontrowersji i problemów w ocenie spowodowała z pozoru prosta konkurencja - zbiórka na europalecie. Polegało ona na tym, aby w czasie 1 minuty na płycie o wymiarach europalety zmieścić jak największą liczbę swoich zawodników. Po upływie 1 minuty sędzia gwizdał i od tego momentu odliczany był czas 10 sekund W tym czasie nie wolno było innym zawodnikom dochodzić na europaletę, a ci którzy na niej stali musieli się utrzymać. W wyniku nie stosowania się do regulaminu dwie drużyny musiały powtórzyć konkurencję a jedna została zdyskwalifikowana. Najwięcej mieszkańców swojej wsi zmieścił na europalecie Wonieść - aż 39 osób. Drugie było Żegrówko - 34 osoby a trzecie Bielawy - 33 osoby.
Tradycyjnie ostatnia konkurencja należy do sołtysów i członków Rady Sołeckiej - było to rzucanie jajkiem. Niektórzy przygotowali się do tej konkurencji bardzo dokładnie - wystąpili w odpowiednich, zabezpieczających strojach.
Najdłużej przerzucali pomiędzy sobą jajko zawodnicy z Karśnic - sołtys Zbigniew Kędziora i członek rady Andrzej Dubski osiągając przy tym odległość 13 m. Drugi wynik należał do do Koszanowa i Bruszczewa a trzeci do Bielaw i Wonieścia.
Wręczenia nagród dokonali towarzyszący zawodnikom przez cały czas trwania turnieju: Senator RP Małgorzata Adamczak, Burmistrz Śmigla Wiktor Snela, Przewodniczący Rady Miejskiej Śmigla Jan Józefczak oraz pani wiceburmistrz Śmigla Wiesława Poleszak-Kraczewska. I miejsce, puchar i symboliczny czek na kwotę 1.000 zł zdobyła reprezentacja wsi Bruszczewo, II miejsce, puchar i czek na kwotę 950 zł otrzymała reprezentacja Wonieścia, natomiast III miejsce nagrodzone również pucharem i kwotą 900 zł zdobyły Bielawy. Pozostałe miejscowości otrzymały nagrody pieniężne o wartości od 850 do 250 zł.
Ponadto nagrodę specjalną dla wiosek swojej byłej parafii (Poladowo i Morownica) ufundował towarzyszący turniejowi ks. Marian Szymański, a dla wiosek będących na turnieju od jego początku - Robaczyna i Morownicy były gadżety Radia Elka.
To, że tegoroczny turniej przebiegł sprawnie i w dobrych warunkach zawdzięczamy głównie pani sołtys wsi Morownica - Wiolecie Karolczak, która z wielkim zaangażowaniem wraz z mężem i wieloma mieszkańcami wsi potrafiła tę imprezę wspaniale przygotować od strony technicznej. Należą się im za to szczególne podziękowania.
tekst i fot. M.D.
