„Młody duch” w Koszanowie

Po trzydziestu latach poświęconych pracy dla wsi, pan Franciszek Szymański z Koszanowa odszedł na zasłużoną „sołecką” emeryturę. Władzę we wsi przekazał w młodsze ręce. Okazuje się, że był to strzał w dziesiątkę. Nowa Rada, pod wodzą sołtysa ostro wzięła się do pracy, a i pomocnych rąk jak na razie nie brakuje. Młode mieszkanki Koszanowa uporządkowały wiejską salkę, gdzie zrobiło się czysto i przytulnie. Zakupiono nowe, białe obrusy i zastawę stołową. W niedalekich planach jest wydzielenie z salki miejsca na kuchenkę i sanitariaty, których obecnie bardzo brakuje. Trwają również prace przygotowawcze do zagospodarowania terenu za budynkiem świetlicy, na którym ma powstać plac zabaw dla dzieci.

Pierwszą imprezą zorganizowaną przez prężną grupę młodych mieszkanek wsi był Dzień Kobiet, przygotowany 15 marca dla wszystkich samotnych pań z Koszanowa.

Z zaproszenia skorzystało 20 kobiet. Atmosfera od samego początku była bardzo sympatyczna, a dodatkowym miłym akcentem był kwiatek, dla każdej z uczestniczek uroczystości.

Taka forma spędzania wolnego czasu, bardzo przypadła paniom do gustu i chętnie odpowiedziały na propozycję, żeby w takim gronie spotykać się co najmniej raz w miesiącu.

Rada Sołecka planuje kolejne atrakcje dla mieszkańców wsi, a my życzymy powodzenia.