Poseł z szynką w gospodarstwie agroturystycznym

Oryginalny kawałek szyny od wąskotorówki z 1898 roku, zamontowany na ozdobnym postumencie i opatrzony dedykacją uroczyście wręczył posłowi Wiesławowi Szczepańskiemu Józef Cieśla, burmistrz Śmigla. Pamiątkę tę leszczyńskiemu parlamentarzyście, któremu już wcześniej nadano godność honorowego obywatela Śmigla, przyznano „za serce dla śmigielskiej kolejki”.

Rzeczywiście poseł przyczynił się nie tylko do powstania śmigielskiej obwodnicy, ale też ratowania ponad 105-letniego torowego zabytku. Ostatnio zaś walnie przyczynił się do istotnego złagodzenia opłat nakładanych przez kolejową spółkę przewozową.

Uroczystość wręczenia trofeum odbyła się 6 marca w gospodarstwie agroturystycznym Kazimiery Prasoł „Pod Dębem” w Nietążkowie. Rozmawiano o perspektywach i możliwościach rozwoju turystyki kolejkowej. Problematyka spotkania ściągnęła do śmigielskiej gminy grupę zainteresowanych i kompetentnych osób. Udział wzięli m.in. Marian Poślednik z Pępowa, prezes stowarzyszenia „Wielkopolska Gościnna” i radny Sejmiku Wielkopolskiego, Krystyna Pietrzak, wiceburmistrz Rakoniewic, Maciej Zeidler, prezes Towarzystwa Kolei Wąskotorowych z Poznania i Tomasz Golenia, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolejnictwa, również z Poznania.

Obecną sytuację ekonomiczną kolejki i możliwości jej turystycznego wykorzystania naświetlił burmistrz Cieśla. Poseł Szczepański skłaniał gospodarzy spotkania do zintensyfikowania starań o przejęcie majątku kolejki na własność gminy. Podjął się także pomocy w pozyskaniu dla Śmigla sprawnego parowozu, który bardzo uatrakcyjniłby turystyczne przejazdy wąskotorówką. Prezes Poślednik wysoko ocenił uzyskanie przez gminę Śmigiel strategii rozwoju turystycznego, która – jego zdaniem – przyczyni się znacznie do rozwoju gminy i wykorzystania niewątpliwych jej walorów. Wyraził także satysfakcję z rosnącego zrozumienia dla potrzeby rozwoju turystyki wiejskiej i powstania szlaku kolejkowego. Z dużym zainteresowaniem śmigielskie kolejkowe pomysły spotykają się w Rakoniewicach, o czym przekonywała zebranych burmistrz Pietrzak. Rakoniewice są gotowe współpracować ze Śmiglem i Wielichowem, by wspólnie gościć turystów na trasie ze Śmigla do Wolsztyna, choć w miejsce odbudowy torowisk dla kolejki, dziś już w dużej części przejętych i użytkowanych przez rolników, proponują przejazdy zaprzęgami konnymi z wykorzystaniem starych pojazdów strażackich zgromadzonych w Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach.

Zadowolenia z przebiegu spotkania nie ukrywali gospodarze, z burmistrzem na czele. – Mam nadzieję, że uda się nam doprowadzić sprawy własnościowe do szczęśliwego finału jeszcze w tym roku. To jest najważniejsza kwestia. Myślę, że rośnie zrozumienie i poparcie dla tej opcji wśród mieszkańców Ziemi Śmigielskiej, a to jest warunek powodzenia naszych zamiarów – podkreślił burmistrz.