90 lat pana Michała Szkudlarka

Wystawa pucharów, statuetek, medali, dyplomów i pamiątek z biegów, była prezentem urodzinowym śmigielskiego samorządu dla pana Michała Szkudlarka - najstarszego sportowca gminy, który w najbliższy czwartek skończy 90 lat.

Na zaproszenie burmistrz Małgorzaty Adamczak oraz Ośrodka Kultury Fizycznej i Rekreacji w Śmiglu odpowiedziało ponad 50 osób - m.in. rodzina, przyjaciele, koledzy z biegowych tras oraz samorządowcy z powiatu kościańskiego. Po wspólnym odśpiewaniu “200 lat” jubilat został zasypany prezentami i życzeniami, a następnie oficjalnie otworzył wystawę. Na zakończenie częstowano urodzinowym tortem.

- “Wystawa trofeów to było marzenie pana Michała, którym podzielił się 5 lat temu podczas świętowania 85. urodzin. Postanowiliśmy je spełnić. Drugim jego marzeniem był lot helikopterem. To wspólnymi siłami również udało nam się załatwić.” - mówiła Małgorzata Adamczak podczas wtorkowej uroczystości.

Jubilat nie ukrywał radości z niespodzianki, która nie do końca była jednak niespodzianką. Jak bowiem przyznał, ciężko było nie zauważyć, że z domu zniknęła znaczna część jego pamiątek. Choć i tak była to zaledwie ⅓ wszystkich zgromadzonych trofeów.

Michał Szkudlarek jest mieszkańcem Przysieki Polskiej. Sport uprawia całe życie. Zaczynał od siatkówki i piłki nożnej. Następnie była kulturystyka, w której odnosił sukcesy nie tylko jako zawodnik, ale także jako trener - wytrenował bowiem aż czterech mistrzów Polski. Gdy skończył 60 lat postanowił… rozpocząć bieganie! Rozpoczynał od kilkukilometrowych treningów, które z czasem zmieniły się w dystanse półmaratonu, maratonu i ultramaratonu. Na swoim koncie ma 5 ukończonych biegów o dystansie 100 kilometrów. Brał udział nie tylko w biegach krajowych, ale także na arenie międzynarodowej. Jest idealnym przykładem na to, że sport można uprawiać w każdym wieku. “Choć w kolanach łupie i mi słabo, to biegnę. Wtedy wiem, że żyję.” - podkreśla pan Michał.