Order od królowej dla Howarda Jonesa

Howard Jones, Anglik, który od kilku lat związał się z Polską, jest wielkim fanem parowych lokomotyw. Pasja ta przyprowadziła go do Polski, do Wolsztyna, gdzie w oparciu o tamtejszą, jedyną w Europie czynną parowozownię, założył Wolsztyn Experience, przedsięwzięcie umożliwiające amatorom parowej komunikacji z całego świata naukę jazdy na parowozach.

Howard Jones (drugi od prawej) 10 lat temu osiedlił się w Polsce i mieszka w Wolsztynie. Na parowozach zna się jak mało kto. Ze środków z działalności swej firmy, wspiera kolejową turystykę pod parą i renowację starych lokomotyw, ułatwiając im ponowne przemierzanie żelaznych szlaków. Z Anglikiem i Wolsztyn Experience, bliską współpracę nawiązał również Śmigiel. W kwietniu br., w Urzędzie Miejskim Śmigla, podpisano umowę, dzięki której na trasę wąskotorówki – już w maju – wyruszyła sprawna parowa lokomotywa typu PX-48 i rozpoczęto systematyczne przejazdy pod parą. Howard Jones zgodził się ponieść koszty sprowadzenia parowozu do Śmigla i jego eksploatacji na trasie Śmigiel – Stare Bojanowo. Dla Śmigla, niewątpliwie, jest to dodatkowa atrakcja i znaczący impuls dla ożywienia ruchu turystycznego. Nie może zatem dziwić, że 54-letniego Anglika zaproszono w charakterze honorowego gościa IV Pikniku Przyjaciół Śmigielskiej Kolejki. Impreza ta odbędzie się 2 września, w Starym Bojanowie.

Tymczasem dotarła do Polski wiadomość, że na wniosek premiera Wielkiej Brytanii, Howard Jones został przez królową angielską Elżbietę II odznaczony niezwykle prestiżowym orderem Członka Imperium Brytyjskiego. Odznaczenie to zostało ustanowione jeszcze przez króla Jerzego II, w 1917 r. Wyróżniani są nim obywatele Zjednoczonego Królestwa za zasługi w biznesie, działalności kulturalnej, charytatywnej i społecznej, a także wybitni wojskowi i urzędnicy państwowi. Ceremonia nadania orderu, której osobiście dokona Elżbieta II, odbędzie się w listopadzie.

Marek Ciesielski, polski asystent i tłumacz Howarda Jonesa, twierdzi że jego pryncypał wiadomość o nadaniu mu orderu królowej przyjął z niedowierzaniem. – Początkowo myślał, że to jakiś żart. Ale później, kiedy sprawdziliśmy prawdziwość informacji, bardzo się ucieszył i nie krył satysfakcji – relacjonował Marek Ciesielski.

- To również dla nas, jest wiadomość, którą przyjmujemy z wielkim zadowoleniem. Cieszymy się, że nawiązaliśmy bliską i serdeczną współpracę z osobą tak wysoko cenioną przez Brytyjską Koronę. Liczę na to, że osobiście będę mógł pogratulować Panu Howardowi tego znakomitego wyróżnienia w czasie wrześniowego pikniku śmigielskiej kolejki – powiedział Józef Cieśla, burmistrz Śmigla.