Śmigielscy kolejarze budują drezynę

W warsztatach Śmigielskiej Kolei Dojazdowej trwa intensywna praca nad motorową drezyną, która będzie wielką turystyczną atrakcją w gminie Krzywiń. Zadanie śmigielskim kolejarzom zleciła Krzywińska Kolej Drezynowa.

Powoli – dzięki pracowitości i pomysłowości załogi wąskotorówki – wyłania się kształt powstającego pojazdu. Niektóre części zakupiono, inne wykonano na miejsce, jeszcze inne zostały znalezione na złomowisku. Dziś można już wyobrazić sobie ostateczny wygląd drezyny. Została ona wyposażony w silnik pochodzący z fiata 126p, z tego auta pochodzi też skrzynia biegów, napęd, hamulce, klakson i kierownica. Tę ostatnią przymocowano jednak bardziej dla ozdoby, aniżeli ze względów praktycznych, trudno byłoby przecież na kolejowych torach dowolnie zmieniać kierunek jazdy... Powstała jednocześnie platforma z desek, o powierzchni 2x3 m, na której zamontowane będą ławki do siedzenia dla pasażerów. Przewiduje się, że drezyna będzie mogła przewozić 9-12 osób.

Dziś, po dwóch miesiącach prac, drezyna praktycznie może już samodzielnie się poruszać. Jaką szybkość będzie mogła rozwinąć? Wit Kreuschner, naczelnik kolejki uważa, że całkiem sporą. Rozpoczęły się już prace wykończeniowe, jednak na umieszczenie pojazdu na torach przyjdzie jeszcze poczekać. – Prędkość nie jest najważniejsza. Największym problemem pozostaje bezpieczeństwo pasażerów i potrzeba uzyskania homologacji, niezbędnej by dopuścić pojazd do ruchu po torach. Liczę w tym względzie na pomoc specjalistów z Wyższej Szkoły Logistyki w Poznaniu, z którą niebawem rozpoczynamy bliską współpracę – podkreśla Wit Kreuschner.