Pływanie w deszczu...

Aż dziewięćdziesiąt pięcioro dzieci w wieku od 6 do 14 lat, głównie podopiecznych świetlic socjoterapeutycznych zostało zapisanych na kurs nauki pływania. Kurs będzie się odbywać nieodpłatnie na otwartym basenie kąpielowym w Śmiglu. Niestety w pierwszy dzień zajęć był chłodny i siąpił uporczywy deszcz, toteż spotkanie odbyło się pod dachem. Potraktowano je jako organizacyjne ustalając program zajęć oraz podział na grupy wiekowe.

Obecni byli współorganizatorzy projektu: Stefan Stachowiak, wiceburmistrz i przewodniczący Gminnego Komitetu Przeciwalkoholowego, Lech Balcer, prezes stowarzyszenia Śmigielskie Wiatraki, Genowefa Łączna, podinspektor ds. rozwiązywania problemów alkoholowych, a także Zygmunt Ratajczak, kierownik Ośrodka Kultury Fizycznej i Rekreacji w Śmiglu. Wszystkie te osoby miały znaczący udział w sformułowaniu odpowiedniego wniosku, skierowanego do władz wojewódzkich. Wniosek uzyskał uznanie i – co może ważniejsze – odpowiednie środki na ten cel, przyznane przez wielkopolskiego wojewodę.

Młodymi amatorami zajmować się będzie pozyskana przez organizatorów Dominika Rusek ze Starego Bojanowa, instruktor pływania i nauczyciel wychowania fizycznego. Jak obiecała, po dwudziestogodzinnym kursie, wszyscy uczestnicy lekcji, będą potrafili sprawnie pływać, a na zakończenie zostanie przeprowadzony egzamin na kartę pływacką. Ilu ją zdobędzie? To się okaże. W każdym razie wiceburmistrz Stachowiak oświadczył dzieciom, że głęboko wierzy w nabycie przez nie nowych i bardzo przydatnych umiejętności, gdyż sam nauczył się pływać na tym śmigielskim obiekcie. Przypomniał też, że basen w Śmiglu został zbudowany w dużej mierze w czynie społecznym, w którym brali udział również jego rodzice, a dziś pozostaje jedyną w okolicy czynną otwartą pływalnią.